Nowa metoda wykrywania choroby Alzheimera

 

Akustyczna analiza głosu i mowy pozwala na wczesne wykrycie choroby Alzheimera – poinformowali wrocławscy lekarze i inżynierowie. Po dwóch latach badań opracowali metodę i prototyp urządzenia pomocnego do postawienia właściwej diagnozy.
Jak powiedział w czwartek (18 grudnia) podczas konferencji prasowej kierownik kliniki otolaryngologii, chirurgii głowy i szyi Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Tomasz Kręcicki, metoda akustycznej analizy głosu i mowy jest tanim i skutecznym sposobem wczesnego wykrycia i monitorowania przebiegu choroby Alzheimera.
– To pierwsze takie badania głosu i mowy na świecie, które mogą się okazać przełomowe w chorobie Alzheimera. Wykonujemy je z bardzo dobrym efektem od dwóch lat – powiedział Kręcicki.
Jak podkreślił, prototyp urządzenia wykorzystuje w analizie fakt, że „ci pacjenci inaczej mówią i melodia ich mowy jest charakterystyczna”.
Współtwórca metody i urządzenia inż. Marcin Just wyjaśnił, że badanie nie trwa dłużej niż dziesięć minut i polega na nagraniu wcześniej przygotowanych testów np. pacjent najpierw ma dziesięć razy powiedzieć jedną głoskę, a następnie tę samą głoskę dowolną ilość razy powtórzyć.
– Okazuje się, że gdy pacjent musi liczyć zupełnie inaczej ją wypowiada. Badamy „długość” głoski, ale też i rozkład energii przy jej wypowiadaniu. Analiza głosu i mowy pozwala na stwierdzenie trudności w połączeniach pomiędzy aparatem mowy a mózgiem, a tym samym wytypowanie chorych – powiedział Just.
Dodał, że do analizy służą opracowane specjalnie algorytmy i rodzaj programu komputerowego. Samo urządzenie do badania składa się z czułych mikrofonów i nagrywarki i nie musi być większe niż telefon komórkowy.
Wielkość urządzenia ma znaczenie, ponieważ kolejnym krokiem w badaniach ma być analiza całodobowej aktywności głosowej pacjenta.
Kręcicki zaznaczył, że metoda akustycznej analizy głosu i mowy ma być dodatkowym narzędziem w diagnozowaniu, a nie powinna zastąpić oceny specjalistów.
– Chcielibyśmy, by mogła być stosowana powszechnie i pozwalała wytypować osoby podatne na tę przypadłość. Ostateczna diagnoza należałaby do specjalistów m.in. psychiatrów, neurologów i byłaby
poprzedzona odpowiednimi badaniami m.in. rezonansem – mówił Kręcicki.
Zdaniem twórców urządzenia koszt jego seryjnej produkcji wyniesie kilka tys. zł.
Cały tekst: Wrocław: naukowcy opracowali nową metodę wykrywania choroby Alzheimera – Rynek Zdrowia – rynekzdrowia.pl

Dobra noc ? nowa wartość dla pacjentów Alzheimerowskich

Journal Club 2014.11.21

Każdy zdaje sobie sprawę jak ważny jest dobry sen dla w pełni sprawnego funkcjonowania. Kiedy jesteśmy młodzi, dajemy sobie radę z niewyspaniem znacznie lepiej, niż w wieku późnym. Pacjenci z demencją, w tym z chorobą Alzheimera, mają zazwyczaj bardzo zaburzony rytm dobowy czuwania i snu. Jednym z regulatorów tego rytmu jest melatonina, której wytwarzanie jest kontrolowane przez hamujący wpływ światła dziennego i dlatego wydziela się głównie w nocy. Poziom tego hormonu jest prawdopodobnie obniżony u pacjentów Alzheimerowskich. Grupa badaczy z Wielkiej Brytanii, USA i Izraela pod kierunkiem Alana Wade (Clin Interv Aging, 2014) zadała sobie pytanie, czy uzupełnienie niedoborów melatoniny w postaci leku zawierającego melatoninę o tak zwanym przedłużonym uwalnianiu poprawi stan pacjentów z Alzheimerem. Po półrocznym badaniu klinicznym z zachowaniem wszystkich standardów metodologicznych, okazało się, że pacjenci otrzymujący standardową kurację inhibitorami acetylocholiny bez lub równolegle z memantyną i otrzymujący placebo (grupa kontrolna), wypadali znacznie gorzej w testach poznawczych oraz testach umiejętności życia codziennego, a także charakteryzowali się gorszą jakością snu, niż grupa badana otrzymująca zamiast placebo, melatoninę o przedłużonym uwalnianiu (1 tab, 2mg dziennie na 2 godz. przed snem). Znaczna różnica między tymi dwoma grupami pacjentów (razem 80-ciu pacjentów) wskazuje na pozytywny wpływ melatoniny na przywrócenie lepszego rytmu dobowego i być może na negatywny wpływ zaburzeń tego rytmu w procesie następowania ubytków poznawczych. Można powiedzieć, że wszyscy jesteśmy ?cyklistami? i chociaż częściowe przywrócenie właściwego cyklu dobowego sprzyja zdrowiu.

DS

Czy można naprawić mózg?

Zapraszam do przeczytania znakomitej prezentacji Dr Moniki Liguz-Lęcznar z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN
CZY MOŻNA NAPRAWIĆ MÓZG?
Plastyczność neuronalna jako podstawowy mechanizm regeneracji układu nerwowego po uszkodzeniach.
Dr. Monika Liguz-Lęcznar
Pracownia Neuroplastyczności; Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN

O mózgu

Mózg to niezwykła struktura, która pozwala nam, nie tylko funkcjonować sprawnie w skomplikowanym środowisku, ale również myśleć, tworzyć, odczuwać. Gdybyśmy zajrzeli
do wnętrza mózgu, zobaczylibyśmy gąszcz komórek i połączeń między nimi. W przeciętnym ludzkim mózgu znajduje się około 100 miliardów neuronów, jeszcze więcej komórek glejowych i biliony połączeń między neuronami, nazywanych synapsami……..

Cały tekst dostępny jest na stronie Przystanku Alzheimer w portalu malibracia.org.pl
Plastyczność mózgu wykład dr Moniki Liguz-Lecznar

 Oraz w zakładce Wykłady

Wykład z okazji Światowego Dnia Chorych na Chorobę Alzheimera

Zapraszam do przeczytania transkryptu mojego wykładu z okazji Światowego Dnia Chorych na Chorobę Alzheimera w ramach imprezy organizowanej przez „Przystanek Alzheimer” w zakładce Wykłady.  Impreza odbyła się w plenerze na Otwartym Jazdowie w Warszawie 21 września 2014.

?Pamięć? molekularna ? winowajcą w chorobie Alzheimera?

? Pamięć ? molekularna ? winowajcą w chorobie Alzheimera?

Czy pamięć z przeszłości może upośledzać bieżące procesy zapamiętywania? Nie tylko w języku potocznym można mówić o zachowaniu ?dobrej? lub ?złej pamięci?. Są rożne rodzaje pamięci. Jedną z nich jest pamięć wykorzystywana aktualnie, na bieżąco, przez nasz umysł, bez której nie możemy prawidłowo funkcjonować. Utrata tej pamięci jest stanem patologicznym organizmu i jest charakterystyczna dla choroby Alzheimera. Innym rodzajem pamięci jest ?pamięć? molekularna, polegająca na nieustannie przebiegającym w naszym organizmie procesie znakowania białek i kwasów nukleinowych biochemicznymi znacznikami, których obecność jest zależna od stanu naszego metabolizmu i zdeterminowana przez wpływ różnorakich bodźców, działających na organizm na każdym etapie rozwoju. Znaczniki te wpływają między innymi na efektywność odczytywania genów, czyli na ilość określonych białek syntetyzowanych w jednostce czasu a także mogą zmieniać aktywność enzymatyczną tych białek lub ich inne funkcje komórkowe. Od tych wszystkich parametrów zależy zdolność naszych komórek do dynamicznego dostosowywania się do ciągle zmieniającego się środowiska, co stanowi podstawę do zachowania zdrowia.
?Pamięć? molekularna ma różne okresy trwałości – od mikrosekund do czasookresu rozciągającego się prawdopodobnie na kilka generacji ludzkich istnień. Upraszczając problem, można powiedzieć, że nasze komórki częściowo ?pamiętają? np. jak odżywiali się nasi rodzice, a nawet dziadkowie, zwłaszcza w okresie prenatalnym. Ta ?pamięć? molekularna o złym odżywianiu, której fragmentem jest tak zwany profil epigenetyczny, może wpływać na rozregulowanie równowagi organizmu koniecznej dla zachowania zdrowia. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa postawić hipotezę, że szerzenie się chorób cywilizacyjnych, w tym choroby Alzheimera, może wiązać się z radykalnymi zmianami stylu życia, w tym diety, jakim uległo pokolenie naszych dziadków i rodziców oraz wpływem dwóch wojen światowych. Zmiany te, to znaczne ograniczenie aktywności fizycznej, spożywanie przemysłowo wytwarzanej żywności, zastępowanie komunikacji społecznej komunikacją elektroniczną, zastępowanie aktywnych interakcji międzyludzkich biernym odbiorem atakujących zewsząd informacji. Z kolei wojny skutkowały okresami niedożywienia i narażeniem ówczesnej populacji na ogromny stres. Wszystkie te zjawiska mogły lub mogą wpływać negatywnie na pamięć molekularną, a ta może oddziaływać na zdrowie obecnych pokoleń, a także – poprzez komórki układu rozrodczego – na podatność przyszłych pokoleń na choroby. Aby zatem przeciwdziałać chorobom cywilizacyjnym, konieczne jest odwrócenie tej tendencji poprzez zastosowanie strategii PAMAT, przez całe życie, do późnej starości. Strategia ta to nic innego jak zapewnienie trzech rodzajów aktywności: fizycznej, intelektualnej i społecznej oraz odpowiedniej diety. Wszystkie te czynniki mogą odwrócić negatywne zapisy zakodowane w pamięci molekularnej i przywrócić właściwą równowagę organizmu. W podsumowaniu można stwierdzić, że to co zapamiętają nasze komórki z historii działających na organizmy nasze i naszych przodków negatywnych bodźców (np. złej diety, braku aktywności fizycznej i intelektualnej, zakłócenia interakcji międzyludzkich) może wpływać na naszą intelektualną wydolność pamięciową. Ujawnia się to zazwyczaj w wieku podeszłym. Otwarte pozostaje pytanie jak intensywne musiałoby być oddziaływanie negatywnych bodźców z przeszłości, by mogło zakotwiczyć sie w pamięci molekularnej i istotnie zaważyć na stanie zdrowia późniejszych pokoleń i jakie jest w tym względzie zróżnicowanie ludzi (podatność indywidualna na bodźce). Bezpośrednio łączy się to z innym pytaniem: z jaką siłą musielibyśmy oddziaływać na jednostkę w ramach strategii PAMAT, by wyprzeć z pamięci molekularnej ?obciążające? zapisy.
Dariusz Stępkowski